Przed nami piłkarski czwartek ze zmaganiami ligowymi oraz pucharowymi. Po raz kolejny w tym tygodniu obejrzymy ekstraklasowy pojedynek w Pucharze Polski, a do tego czekają nas dwa ciekawe starcia w Premier League.

Pierwsze starcie ligowe od 2007 roku
Sheffield z Newcastle ostatni raz w lidze spotkało się… w kwietniu 2007 roku. Minęło od tego czasu aż dwanaście lat, dlatego trudno rozpatrywać w tym przypadku statystyki spotkań pomiędzy tymi ekipami.
Newcastle do tej pory w lidze odnotowało sześć porażek, jednak większość z nich miała miejsce z silnymi ekipami jak Liverpool czy Leicester. Niestety dla kibiców tej drużyny, mecze wyjazdowe nie wypadają u nich za dobrze – w czterech ostatnich tylko raz udało się Srokom zdobyć przynajmniej jednego gola.
Sheffield było w stanie zremisować na własnym stadionie z Manchesterem United, przegrać zaledwie 0:1 z Liverpoolem, a do tego nie tak dawno pokonało Arsenal. Do solidna ekipa i z pewnością nie odpuści czwartkowego starcia.

Arsenal – Brighton. Brak trenera pomoże?
To, że w ostatnim czasie w Arsenalu nie dzieje się zbyt dobrze, wiedzą chyba nawet ci, którzy na co dzień nieszczególnie interesują się angielską piłką. Zwolnienie trenera Emery’ego odbiło się szerokim echem w mediach na całym świecie.
Kanonierzy bez stałego, głównego trenera na ławce zagrają 5 grudnia z Brighton. Patrząc na statystyki ostatnich pięciu meczów gości widać aż trzy porażki z rzędu. Były to jednak pojedynki z Liverpoolem, Manchesterem United oraz Leicester.
Na pewno faworytem czwartkowego meczu jest Arsenal, ale czy z aktualną formą rzeczywiście jest on w stanie zagrozić rywalom czymś więcej niż nazwą?
Ekstraklasa w Pucharze Polski
I tradycyjnie na koniec – Puchar Polski. W czwartek o godzinie 20.30 dojdzie do ekstraklasowego pojedynku pomiędzy Cracovią a Rakowem. Po tym spotkaniu będzie w tych rozgrywkach wiadomo już wszystko, poznamy pełen skład ćwierćfinalistów.